Kolejny ciężki dzień za mną, najgorsze jest to, że sprzęt do badań, które muszę zrobić do magisterki, odmawia mi posłuszeństwa!!! grrr...
Dla mnie najlepszym sposobem na odstresowanie jest film, najlepiej komedia ;) Co prawda dziś musiałam przysiąść do pisania pracy magisterskiej i nie oglądałam filmu, ale Wam chcę polecić komedię "Daję nam rok"
Wiem, że zwiastun jest troszkę dziwny, ale film na odstresowanie dobry, choć nie jest to typowa komedia romantyczna :) To trochę taka komedia romantyczna "na opak"!
Mnie najbardziej podobała się fryzura i stroje głównej bohaterki :P Wiem, że to banalne, ale jako kobieta nie mogłam pominąć tego faktu ;)
Po za tym, film jest śmieszny, ale też daje do myślenia, jeśli chodzi o małżeństwo, jak dla mnie trafia w "sedno", że małżeństwo to nie tylko sielanka i życie "długo i szczęśliwie", ale proza życia i ciężka praca! Dlatego nie ma się, co spieszyć z podejmowaniem pewnych decyzji :)
Do tego dobrze dobrani aktorzy, no może do głównej bohaterki mogłabym się przyczepić, że jest momentami sztuczna, ale przynajmniej dobrze wygląda na ekranie, więc wybaczam :P
Podsumowując, film warty obejrzenia!
XOXO
L'arancia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz