Lubicie rzeczy DIY? Ja też, zwłaszcza kosmetyków :D Bo zwykle są proste, tanie, ich wykonanie zajmuje kilka minut i wiemy, co jest w środku!
Od dłuższego czasu myślałam o czymś, co pomoże moim spierzchniętym ustom się zregenerować.Wtedy też usłyszałam o peelingach do ust, tych gotowych. Jednak ich cena skutecznie mnie odstraszała :P
Potem wpadłam na pomysł, żeby zrobić peeling samemu i znalazłam dwa przepisy: cukier z miodem lub cukier z oliwą z oliwek.
Stwierdziłam, że cukier z miodem będzie w sam raz, ale okazało się, że ten przepis nie jest dla mnie :P Bo wszystko się lepiło, a cukier w miodzie się rozpuścił. Nie wiem, czy to, z punktu widzenia chemii, możliwe, ale tak było :)
Decyzja była prosta, nie będę peelingować ust! Ale ich suchość dawała mi w kość i wtedy przy okazji filmiku na YT o peelingu do rąk z cukru, oliwy z oliwek i cytryny, przypomniało mi się, że do ust też można zrobić peeling z cukru i oliwy z oliwek (nie radzę dodawać cytryny :P)
Czego potrzebujemy do zrobienia takiego peelingu:
cukier (może być biały)
oliwa z oliwek
do tego pusty pojemniczek, zamykany, niewielki :)
Do pojemniczka wsypujemy trochę cukru i wysycamy go oliwą z oliwek - peeling gotowy!
Miłego użytkowania :)
XOXO
L'arancia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz