Miałam nadzieję, że ten post będzie pełen "ochów i achów"! Bardzo chciałabym napisać,
że depilowanie pach depilatorem jest najlepszym sposobem na świecie na pozbycie się włosków
pod pachami i, że żałuję, że tak późno to odkryłam!
Rzeczywistość trochę zweryfikowała moje plany i ten post będzie wyglądał trochę inaczej...
co tydzień.
Pewnie pomyślicie, o zgrozo, tego się nie da przeżyć!!!
A jednak :D Przerzuciłam się całkowicie na depilowanie pach depilatorem, bo mimo wszystko zabieg powtarzam raz na tydzień, a nie co drugi dzień, jak to miało miejsce przy użyciu maszynki do golenia. Włoski odrastają słabsze i "na oko" jest ich mniej. Choć podejrzewam, że jest to związane z fazami wzrostu włosów. Do tego depilacja za każdym razem jest mniej bolesna, za pierwszym razem miałam lekko załzawione oczy, teraz właściwie czuje tylko lekkie pociąganie za włoski :)
Być może u Was depilator pozbędzie się włosków pod pachami na dłużej, być może tylko moje włosy mają tak szalone tempo wzrostu :P
Jeśli macie wysoki próg bólu polecam!!! Jeśli nie możecie wytrzymać depilacji nóg za pomocą depilatora, to raczej z pachami też nie dacie rady ;) Ja ze swojej strony naprawdę polecam i zastanawiam się teraz nad "akcja depilacja - bikini" :D
XOXO
L'arancia ;)
1 komentarz:
Ja chyba boję się spróbować :D
Prześlij komentarz